„Oddam królestwo za komplet filmów MPWR.” – na takie i podobne komentarze natknąłem się niedawno, gdy przypadkiem wyświetlił mi się w jednym z serwisów streamingowych, jeden z filmów z archiwalnymi popisami w samochodach BMW „chłopaków z Radomia” 😉
Sprawdziłem swoje własne zasoby.
Posiadam, zdaje się, wszystkie kultowe filmy z serii MPWR.
Filmy w oryginalnej jakości – takiej w jakiej były na bieżąco udostępniane do pobrania przez autorów na forum fanów w tamtych latach (będzie już ze 20 lat temu). Na każdy nowy film czekało się wówczas z ogromnym utęsknieniem 😉
To oryginały – nie jakieś wersje zmniejszane, obcinane, przerabiane, czy tragicznej jakości z setnego okrążenia internetu 😉
W komplecie są filmy z samych początków tj. pierwsze próby aut RWD na zlotach, gdy rodził się drifting w PL, dalsze szalone popisy na mieście itp. oraz najmłodsze, te bardziej już „dojrzałe” filmy z wypadów na tor czy też eleganckie prezentacje egzemplarzy samochodów spod logo MPWR.
Bardzo wartościowa kolekcja – kawał historii, który uważam, że trzeba po prostu mieć.
Dlatego też zachowały się na moich nośnikach multimedialnych.
Aż nawet dziś mam ciarki odpalając sobie takie pamiątki na komputerze do obejrzenia.
Pomimo, że teraz jeździ się znacznie nowocześniejszymi samochodami, a filmy są kręcone znacznie lepszym sprzętem, to tu zachował się jednak klimat tamtych lat.
Nie dziwię się, że sentymentalistów poszukujących tamtych dokumentacji nie ubywa.
Ja osobiście interesowałem się motoryzacją już „za dzieciaka”. Moim marzeniem zawsze były sportowe modele Porsche, ale im starszy byłem, tym bardziej rodzina wybijała mi z głowy takie samochody. Później pamiętam, że po tym całym „temperowaniu” na jakiś czas upatrzyłem sobie jakieś Golfy, Jetty, Corrado i Scirocco jako te „też całkiem fajne, zdecydowanie ekonomiczniejsze”, no i ogółem bardziej dostępne przyziemne, zwłaszcza że inny kolega z podwórka, nieco starszy szalał właśnie zawsze w fajnych VW po dzielnicy i to była tutaj mega atrakcja dla wszystkich.
Do czasu aż poszedłem do liceum. Miałem te 16 lat, gdy na jednej z lekcji informatyki kolega Michał (ś.p. już) pokazał mi filmy z popisów beemkami chłopaków z MPWR… Co się w tamtym momencie ze mną stało… Od tamtej pory mam kompletnego pierdolca na punkcie samochodów marki BMW. Nic nigdy bardziej mnie nie kręciło niż one. Żadne inne marki, żadne inne hobby.
Jako pierwszy samochód kupiłem sobie Fiata 126p, gdy tylko mogłem. Jedynymi argumentami przeważającymi na jego korzyść była niska cena, na którą mogłem sobie pozwolić , no i oczywiście napęd na tylną oś. Już wtedy dało się nim zimą połapać jakieś małe „boki”.
Następne – drugie i trzecie samochody to już były tylko beemy i żadnego innego auta zwyczajnie nie chcę. Nie odnajduję się w innych, wkurwiają mnie nawet inne gdy do nich wsiadam, a w samochodach FWD – z napędem na przednią oś aż dziwnie mi się jeździ. Podoba mi się układ wszystkiego taki, jak jest właśnie w samochodach BMW, a w innych mnie irytuje i obrzydza.
Więc jeżeli ktoś jest podobnym fanatykiem, zależy mu na takiej samej kolekcji, to można się zgadać i odegrałbym wówczas komplet tego wszystkiego co się u mnie zachowało, na jakieś płytki DVD lub pendrive’y. Wystarczy się zgłosić 😉
Sklep z koszulkami BMW – Ultimate Fanshop – www.ultimatefanshop.cupsell.pl
Skomentuj pierwszy